Ukazały się w Polsce
Polska wcale nie jest językowym monolitem. Komunistyczne władze, które opanowały kraj po II wojnie światowej, robiły wszystko, by rozbijać mniejszości etniczne i likwidować wszelkie oznaki odmienności. Często tylko dzięki determinacji pojedynczych osób udało się zachować przed całkowitym zapomnieniem wiele lokalnych tradycji i zwyczajów. Swoiście rozumiana „polonizacja” doprowadziła niemal do całkowitego zaniku np. języka wilamowskiego.
Uwolnienie się z rosyjskiej strefy wpływów spowodowało swoisty wybuch działań lokalnych pasjonatów próbujących nie tylko ocalić od zapomnienia to wszystko, co do tej pory udało się zachować. To także podjęcie wielu ciekawych inicjatyw. Nas cieszyć tylko może fakt, że wśród nich jest także popularny na całym świecie zwyczaj przekładu na lokalne języki, dialekty i gwary „Małego Księcia”.
Nawet jednak biorąc pod uwagę to wszystko, już teraz liczba opublikowanych w Polsce tłumaczeń może zaskakiwać. A to wcale nie musi być koniec!